Niecodzienne wyłączenie sędziego w sprawie frankowej!
A co jeżeli kluczowe wyzwanie w toku postępowania stanowi nie przeciwnik procesowy, lecz…Sąd, a właściwie sędzia, który zaniechał wypełniania swojej roli bezstronnego arbitra?
Z radością informujemy o niecodziennym, lecz znaczącym sukcesie, jakim jest wyłączenie – w trybie wnioskowym, na podstawie art. 49 k.p.c. (tzw. iudex suspectus) - Sędziego Sądu Okręgowego w Warszawie Tomasza Jaskłowskiego od rozpoznawania sprawy naszego klienta, której przedmiotem jest stwierdzenie nieważności umowy kredytu waloryzowanego kursem CHF.
Postanowienie w tym zakresie wydał Sąd Okręgowy w Warszawie w składzie trzech sędziów (SSO Rafał Królikowski, SSO Joanna Pąsik, SSR (del.) Agnieszka Onichimowska). Rozstrzygnięcie to zapadło na skutek złożonego przez nas zażalenia na postanowienie pierwszoinstancyjne, odmawiające wyłączenia sędziego (wydane przez SSO Andrzeja Kuryłka).
Podstawą naszego wniosku była niedopuszczalna postawa sędziego Tomasza Jaskłowskiego, która wyrażała się celowym doprowadzaniem do przedłużenia postępowania i oddalaniem wydania rozstrzygnięcia (m.in. poprzez wyznaczanie kolejnych rozpraw na daty oddalone od siebie o około półtora roku oraz wzywanie na te rozprawy po jednym świadku), jawnie okazywaną niechęcią do czytania pism procesowych i zapoznawania się z argumentacją stron, jak również głoszonymi przez sędziego zastrzeżeniach co do rzetelności i profesjonalizmu naszej pracy, mającej w jego mniemaniu nie mieć sensu i wiązać się jedynie z wyegzekwowaniem od klientów dodatkowego wynagrodzenia (sic!).
Zapadłe rozstrzygnięcie w przedmiocie wyłączenia sędziego jest dla nas tym większym sukcesem, że wyłączenia sędziów w tym trybie zdarzają się niezwykle rzadko.
Jak się okazało, sędzia Tomasz Jaskłowski również w wielu innych prowadzonych przez siebie postępowaniach, dotyczących przede wszystkim tzw. spraw frankowych, ujawnia taką samą lub podobną postawę. Liczne próby wyłączenia go, podejmowane przez pełnomocników kredytobiorców w innych sprawach, w przeważającej większości przypadków kończyły się niepowodzeniem.
Miłym akcentem było również pismo otrzymane od Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego przy Sądzie Apelacyjnym w Warszawie, będące odpowiedzią na naszą próbę przyłączenia się do skargi na sędziego Tomasza Jaskłowskiego, wystosowanej przez innych pełnomocników procesowych (w tym przede wszystkim adwokata Jacka Czabańskiego). Chociaż technicznie do skargi nie udało nam się przyłączyć, bowiem doprowadziła już ona do postępowania dyscyplinarnego, to Zastępca Rzecznika SSO Adam Jaworski potwierdził zasadność zgłaszanych przez nas zarzutów.
Ciekawostką jest, że w stosunku do sędziego Tomasza Jaskłowskiego toczyły się już inne postępowania dyscyplinarne. Jedno z nich zakończyło się jedynie upomnieniem…
Sprawę prowadzi adwokat Marcin Lizurek wraz z aplikantką adwokacką Karoliną Wijatkowską, bez której zaangażowania sukces ten byłby trudniejszy do osiągnięcia!